Po wynalezieniu lampy naftowej i metody rafinacji ropy przeniósł sie bliżej terenów roponośnych. Osiadł w Gorlicach jako dzierżawca miejscowej apteki. Tu zgłosił się do niego Tytus Trzecieski, właściciel Polanki koło Krosna i namówił go do założenia kopalni ropy naftowej na terenie Bóbrki, należącej do jego sąsiada Karola Klobassy Zręckiego. W ten sposób farmaceuta wkroczył na nowy dla siebie teren wiertnictwa naftowego. W Bóbrce powstała w 1854 roku pierwsza na świecie kopalnia ropy naftowej. W dwa lata później ruszyła pierwsza rafineria nafty w Ulaszowicach pod Jasłem. Sytuacja wynalazcy nie była jednak łatwa, bo inwestycje i pożary pochłaniały całe jego dochody. Starał się wtedy o posadę kasjera miejskiego w Gorlicach, której mu jednak odmówiono ze względów politycznych. Potem wydzierżawił aptekę w Jaśle i zorganizował nową w Brzostku. Wkrótce jednak sprzedał ją, gdyż liczył na interes naftowy, po tym jak odkryto większe ilości ropy w Klęczanach i pojawiły się poważne zamówienia na paliwo do oświetlenia dworców w Wiedniu i na Kolei Północnej. Wszedł w spółkę dla wydobycia ropy w Klęczanach i wybudował tam drugą rafinerię nafty. Wtedy spadły na niego straszne ciosy, po których chciał całkiem wycofać się z branży naftowej. Załamała go śmierć jedynej córki Marianny, a potem pożar rafinerii w Ulaszowicach i wyczerpanie złóż w Klęczanach. Gdy jednak w Bóbrce dowiercono się większych złóż i powstała trzecia rafineria w Polance; powierzono mu kierowanie tymi zakładami za wysokim wynagrodzeniem i z udziałem w zyskach. Tak kończył się pionierski okres naszego przemysłu naftowego.
Więcej informacji, ciekawostek i materiałów dotyczących Jana Józefa Ignacego Łukasiewicza znajdziesz w jego biogramie i na dalszych stronach naszego serwisu.